Ministerstwo klimatu udostępniło pełną treść decyzji dotyczącej koncesji dla kopalni Turów wydanej 20 marca 2020 roku. W uzasadnieniu zezwolenia na działanie odkrywki do 2026 roku powołano się na konieczność racjonalnego gospodarowania zasobami, zgodnie z zasadą zrównoważonego rozwoju. Ministerstwo zapewnia, że postępuje tym samym „w sposób uzasadniony, oparty na podstawach naukowych i zgodny z interesem publicznym”. Warto te słowa zestawić z napisaną przez naukowców analizą „wpływu rozbudowy kopalni i elektrowni w Turowie na polskie zobowiązania w zakresie ochrony klimatu”. Specjaliści piszą w niej, że „decydując się na rozbudowę elektrowni Turów i dalszą eksploatację węgla brunatnego nie wzięto pod uwagę zasady przezorności i prewencji”. Czy Polska faktycznie zacznie opierać swoje opinie na podstawach naukowych i zrezygnuje ze starań o wydobycie w Turowie po 2026 roku?
27 października 2020 została opublikowana „Analiza wpływu rozbudowy kopalni i elektrowni w Turowie na polskie zobowiązania w zakresie ochrony klimatu” napisana w lipcu tego roku przez prof. SGGW dr hab. inż. Zbigniewa Karaczuna i dr Andrzeja Kassenberga z Instytutu na rzecz Ekorozwoju. Wynika z niej jasno, że rozszerzone działanie kompleksu do 2044 roku, o które zabiega PGE, będzie miało znaczący negatywny wpływ na klimat.
Jeżeli dojdzie do rozbudowy odkrywki i elektrowni Turów, eksploatacja i spalanie węgla spowoduje emisje dwutlenku węgla na poziomie od 194,6 do 261,4 mln Mg CO2eq. Aby osiągnąć cel ograniczenia wzrostu średniej globalnej temperatury do poziomu 1,5 C, wielkość dostępnego dla Polski budżetu węglowego wynosi maksymalnie 3,46 mld Mg. Oznacza to, że same emisje z Turowa zużyłyby 34 - 45% całego polskiego budżetu.
„Przyjmując też za oszacowaniami Uniwersytetu Standford’a, że koszty społeczne emisji gazów cieplarnianych wnoszą ok. 220 USD/Mg CO2eq można określić, że rozbudowa kopalni węgla brunatnego i wydłużenie do roku 2044 funkcjonowania elektrowni Turów może przyczynić się do społecznych strat na całym świecie w wyniku zmiany klimatu na poziomie od 41,25 do 55,66 mld USD” - czytamy w raporcie. Te dane, zdaniem autorów świadczą o tym, że „decydując się na rozbudowę elektrowni Turów i dalszą eksploatację węgla brunatnego nie wzięto pod uwagę zasady przezorności i prewencji. Przedsięwzięcie to należy także uznać za sprzeczne z przepisami art. 2 UN FCCC i ustaleń Porozumienia Paryskiego”.
„Wpływ, jaki działalność kopalni i elektrowni Turów wywierać będzie na klimat globalny, pogłębiać będzie wiele negatywnych zjawisk, które już dziś występują w sąsiedztwie tych obiektów: deficyt wody i rozszerzanie się leja depresyjnego wokół kopalni, zanieczyszczenie powietrza, ograniczanie różnorodności biologicznej” - podkreślają naukowcy
„Autorzy raportu wskazują, że klimat jest dobrem wspólnym, a przy realizacji tego typu inwestycji należy się kierować też zasadami przezorności i prewencji. Wskazują, że rezygnacja lub znaczące ograniczenie działalności turoszowskiego kompleksu w istotny sposób przyczyniłoby się do ochrony klimatu. – Jednocześnie byłoby krokiem w stronę uzyskania neutralności klimatycznej wyznaczonej porozumieniem paryskim i zobowiązaniami Unii Europejskiej w tym zakresie” - pisała o raporcie Barbara Oksińska, dziennikarka Rzeczpospolitej.
Ministerstwo klimatu udostępniło pełną treść decyzji dotyczącej koncesji dla kopalni Turów wydanej 20 marca 2020 roku. Do tej pory nie była ona upubliczniona. Na jej temat pisaliśmy więcej tutaj.
Zgodnie z decyzją przyznano koncesję na wydobywanie węgla brunatnego i kopalin towarzyszących ze złoża węgla brunatnego „Turów” do dnia 30 kwietnia 2026 r. Decyzji nadano rygor natychmiastowej wykonalności.
W uzasadnieniu czytamy, że „w ocenie organu koncesyjnego kontynuacja wydobycia węgla brunatnego i kopalin towarzyszących ze złoża Turów jest zgodna z zasadą racjonalnego gospodarowania złoża kopaliny. Wnioskowana zmiana pozwala na kontynuację wydobycia kopaliny, a w konsekwencji na dalsze funkcjonowanie elektrowni zapewniającej 7 % krajowego zapotrzebowania na energię elektryczną, co jednocześnie oznacza, że przedmiotowa decyzja odpowiada interesowi publicznemu. W świetle art. 3 pkt 13 lit. a ustawy z dnia 27 kwietnia 2001 r. - Prawo ochrony środowiska - (Dz. U. z 2019 r. poz. 1396 ze zm.) istotą ochrony środowiska jest bowiem m.in. racjonalne gospodarowanie jego zasobami, zgodnie z zasadą zrównoważonego rozwoju. Co prawda nie ma definicji ustawowej racjonalnej gospodarki złożami kopalin oraz racjonalnego gospodarowania zasobami środowiska, ale sprowadza się to do niemniej jednak racjonalnego postępowania w sposób uzasadniony, oparty na podstawach naukowych i zgodny z interesem publicznym. Wyrazem tego ostatniego bezspornie jest bezpieczeństwo surowcowe oraz energetyczne”.
Cały dokument dostępny jest tutaj.
W czerwcu 2020 starości, wójtowie i burmistrzowie gmin ziemi Zgorzeleckiej, Bolesławieckiej i Lubańskiej wysłali Przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen petycję przeciwko zamknięciu kopalni i elektrowni Turów w Bogatyni. Podpisani pod petycją przedstawiciele władz samorządowych wyrazili „zaniepokojenie działaniami naszych czeskich sąsiadów, których celem jest doprowadzenie do zamknięcia kompleksu wydobywczo-energetycznego Turów”. Obawiają się, że może dojść do zamknięcia kopalni i elektrowni oraz likwidacji miejsc pracy.
Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula Von der Leyen ustosunkowała się do petycji.
„Na podstawie skargi dotyczącej przedłużenia koncesji kopalni w Turowie, Komisja zwróciła się do polskich władz o informacje na temat zastosowania w tej sprawie wymogów wynikających z unijnego prawa ochrony środowiska. Po wyjaśnieniu wszystkich istotnych faktów Komisja będzie mogła ustalić, czy doszło do naruszenia prawa UE w dziedzinie ochrony środowiska. Pragnę Państwa zapewnić, że Komisja jest w pełni świadoma złożoności niniejszej sprawy i analizuje ją z największą uwagą.” - napisała w imieniu przewodniczącej Florika FINK-HOOIJER
W piśmie do Stowarzyszenia Rozwoju Innowacyjności Energetycznej w Zgorzelcu podkreślono także, zobowiązania Polski wynikające z porozumienia paryskiego oraz celów klimatycznych UE. Zaznaczono także, że „Komisja jest gotowa wspierać państwa członkowskie w osiąganiu przez nie neutralności klimatycznej, w tym za pośrednictwem przyszłego mechanizmu sprawiedliwej transformacji”.
Źródła:
Związkowcy z branży węgla brunatnego nie są zadowoleni z ogłoszonej 19 października nowej strategii Grupy PGE. Spółka planuje zmianę kluczowych kierunków rozwoju, do który mają od teraz należeć energetyka wiatrowa, morska i lądowa, fotowoltaika, infrastruktura sieciowa, niskoemisyjne ciepłownictwo oraz usługi energetyczne.
Związkowcom nie podoba się m.in. perspektywa wydzielenia obciążających całą spółkę aktywów węglowych do nowego podmiotu
- Od 3 do 20 listopada potrwa referendum strajkowe w całej grupie PGE GiEK. Oczekujemy rozmów z prezesem PGE w obecności prezes PGE GiEK. Chodzi nam o to, by w tych rozmowach uczestniczyły osoby decyzyjne. [...] Jeżeli nie będzie żadnego odzewu ze strony zarządu PGE, to po referendum może dojść do strajku ostrzegawczego - mówił dla WNP.PL Bogumił Tyszkiewicz, przewodniczący Federacji Związków Zawodowych Górnictwa Węgla Brunatnego z siedzibą we Wrocławiu.
Źródło:
Aby móc skorzystać z europejskiego Funduszu Sprawiedliwej Transformacji, region górniczy musi przedstawić plany dekarbonizacji do roku 2030 r. Dlatego Bogatynia wraz z całym regionem zgorzeleckim nie mogą obecnie ubiegać się o skorzystanie z tych funduszy. Problem stanowi trwająca procedura uzyskania przez PGE koncesji na wydobycie złóż węgla z kopalni odkrywkowej do 2044 r., a także nowy blok elektrowni Turów, którego budowa ma skończyć się na wiosnę 2021 roku. Komisja Europejska już kilkukrotnie odnosiła się do tej kwestii i podkreślała, że bez zmiany planów i określenia daty wyłączenie bloków w elektrowni Turów oraz określenia daty zakończenia wydobycia węgla brunatnego z odkrywki Turów do 2030 nie jest możliwe finansowanie działań transformacyjnych w Worku Turoszowskim pieniędzmi z Funduszu Sprawiedliwej Transformacji.
Mimo jasnego stanowiska Komisji lokalne samorządy, Zarząd Województwa Dolnośląskiego oraz samo Ministerstwo Finansów, Funduszy i Polityki Regionalnej wyrażają swoje poparcie dla potrzeby wczesnej, długoletniej transformacji energetycznej regionu zgorzeleckiego oraz włączenia go do Terytorialnego Planu Sprawiedliwej Transformacji (który jest niezbędny do skorzystania z Funduszu). Ministerstwo będzie rekomendować reprezentantom Komisji Europejskiej uwzględnienie możliwości wsparcia powiatu zgorzeleckiego w ramach FST. W związku z tym Zarząd Województwa Dolnośląskiego przygotowuje Regionalny Plan Sprawiedliwej Transformacji, obejmujący również region zgorzelecki.
Nasze organizacje wspólnie przeciwdziałają rozbudowie odkrywkowej kopalni węgla brunatnego Turów w Polsce, dla dobra lokalnych społeczności, przyrody i klimatu. Wspieramy działania obywatelskie podejmowane przez społeczność międzynarodową na styku Czech, Niemiec i Polski. Dążymy do tego, aby zależna od węgla brunatnego Bogatynia weszła na ścieżkę transformacji energetycznej, gospodarczej i społecznej.