Międzynarodowa Komisja Ochrony Odry przed Zanieczyszczeniem uznała Turów i całe górnictwo węgla brunatnego za problem ponadregionalny. Oznacza to, że Polska nie będzie mogła już zamiatać pod dywan problemów, które generuje odkrywka. Na unikanie odpowiedzialności za jej destrukcyjne działanie nie mają zamiaru pozwolić także Czesi, którzy po rozmowach ze stroną Polską przed Komisją Europejską, przygotowują listę żądań. O konieczności zajęcia się sprawą Turowa mówią też coraz głośniej twórcy „Łużyckiego Zielonego Ładu”.
1. MKOO uznało Turów za problem międzynarodowy
23-24 listopada odbyło się spotkanie plenarne Międzynarodowej Komisji Ochrony Odry przed Zanieczyszczeniem. Wszystkie delegacje zgodziły się na włączenie górnictwa węgla brunatnego, w tym kopalni Turów, do problemów o znaczeniu ponadregionalnym. Teraz Polska, Niemcy i Czechy muszą opracować wspólny plan, jak przeciwdziałać negatywnym skutkom działalności odkrywek.
Do 22 marca 2021 r. opublikowany zostanie projekt międzynarodowego planu gospodarki wodnej dla wód dorzecza Odry. Będzie zawierał informacje o tym ponadregionalnym problemie oraz proponowane rozwiązania. Następnie opinia publiczna będzie miała 6 miesięcy na przesłanie uwag. Ostateczny plan międzynarodowy zostanie zatwierdzony pod koniec 2021 roku i będzie obowiązywał do 2027 roku.
Przed wydarzeniem do polskich delegatów MKOO zostały wysłane listy podpisane przez organizacje pozarządowe, parlamentarzystów, europosłanki i europosłów Opublikowano także apel podpisany przez 23 eurodeputowanych, 25 posłów z Polski, Czech i Niemiec, 52 europejskie organizacje pozarządowe, samorządowców i artystów.
Sygnatariusze dokumentu wezwali MKOO „do wysłuchania obywateli Czech, Niemiec i Polski i wpisania górnictwa węgla brunatnego, a konkretnie kopalni Turów, na listę problemów ponadregionalnych, którymi będą się zajmować wszystkie trzy kraje w skoordynowany sposób”.
Apel podpisali m.in. europosłanki Janina Ochojska; Sylwia Spurek; Róża Thun; polscy posłowie i posłanki Tomasz Aniśko; Klaudia Jachira; Daria Gosek-Popiołek; Anita Sowińska; Franciszek Sterczewski; Małgorzata Tracz; Urszula Sara Zielińska; Diana Lelonek.
Źródła
- https://zielonewiadomosci.pl/tematy/ekologia/apel-poslow-europarlamentarzystow-i-organizacji-pozarzadowych-ws-powstrzymania-kopalni-turow-przed-odbieraniem-wody-ludziom-i-przyrodzie/?fbclid=IwAR3JybYmZC0TZIJDMjKEVWJ6q5Ol1Jl4mzBsEoqBAFJtdimbtYsu_iMLx1s
- https://wroclaw.wyborcza.pl/wroclaw/7,35771,26540998,tysiace-ludzie-moze-stracic-dostep-do-wody-ale-kopalnia-turow.html
- https://rozwojtak-odkrywkinie.pl/wiadomosci/item/538-apel-turow
- https://www.portalsamorzadowy.pl/ochrona-srodowiska/apel-w-sprawie-stanu-wody-w-dorzeczu-odry-przyczyna-problemu-odkrywka-w-turowie,231908.html
- https://zgorzelec.naszemiasto.pl/organizacje-pozarzadowe-i-poslowie-mowia-glosne-nie-dla/ar/c1-8012491
- https://smoglab.pl/spurek-turow-katastrofa-europoslowie-przeciw-kopalni/
- https://zgorzelec.naszemiasto.pl/organizacje-pozarzadowe-i-poslowie-mowia-glosne-nie-dla/ar/c1-8012491
2. Czy polskie władze lekceważą Czechów?
Redaktorzy portalu Zgorzelec.info jako pierwsi, 5 dni po wydarzeniu, napisali o rozmowach między Polską a Republiką Czeską w sprawie odkrywki Turów, którym przewodziła Komisja Europejska. Tajemnicze milczenie polskich mediów w tej sprawie redaktorzy tłumaczą na dwa sposoby.
Albo „rzeczywiście polska strona zlekceważyła sprawę, nie przygotowała się do tematu i po udostępnionej przez Republikę Czeską, wspomnianej liście, następnym razem będzie już dobrze. W końcu lepiej sprawę załatwić polubownie do końca roku niż trzymać wszystkich w niecierpliwości i walczyć przed Trybunałem Sprawiedliwości”.
Albo „takie zachowanie strony polskiej może świadczyć, że sprawa odkrywki została już przez naszych rządzących skreślona, a problematyczna kopalnia zostanie wygaszona rękoma Czechów i Komisji Europejskiej”.
Komentujący zgorzeleckie informacje Michał Tabaka ze spidersweb dodaje, że „rząd rzekomo decyzję o wygaszeniu tej odkrywki już podjął, co miałoby tłumaczyć brak aktywności podczas ostatnich rozmów w Brukseli. Chodzi o to, by do społeczeństwa poszedł jasny przekaz, że kłódkę w Turowie zamykają Czesi i Komisja Europejska, a nikt z gabinetu Mateusza Morawieckiego”.
Piotr Myszor z WNP zauważa natomiast, że „w Polsce zresztą sprawa także budzi mieszane uczucia – z jednej strony petycję w obronie kopalni podpisało 30 tys. mieszkańców, a z drugiej przeciwko jej działaniu występują okoliczne gminy. Pojawiają się także opinie o malejącym znaczeniu elektrowni, która wytwarza coraz mniej prądu i jest otaczana coraz gęstszym pasem odnawialnych źródeł energii”.
Źródła:
- https://www.zgorzelec.info/#!/news/19099
- https://www.wnp.pl/gornictwo/brak-argumentow-niedostateczna-reprezentacja-czy-odpuszczamy-sprawe-turowa,432435.html
- https://spidersweb.pl/bizblog/turow-kopalnia-awantura-z-czechami/
3. Kiedy PGE poda datę wyłączenia Turowa?
Przytoczone powyżej słowa Piotra Myszora odnoszą się między innymi do opublikowanego w listopadzie „Łużyckiego Zielonego Ładu”. Samorządy z powiatu zgorzeleckiego zrzeszone w Związku Gmin Ziemi Zgorzeleckiej, Klastrze Zgorzeleckim i Komitecie Transformacji Zagłębia Turoszowskiego, podpisały Deklarację Współpracy „Łużycki Zielony Ład”, w ramach transformacji energetycznej Zagłębia Turoszowskiego. Alina Pogoda na stronie sprawiedliwa-transformacja.pl podkreśla, że samorządy z niecierpliwością czekają na ogłoszenie przez PGE decyzji o dacie zamknięcia kopalni i elektrowni. Chcą „bezpiecznego i jak najmniej odczuwalnego ekonomicznie i społecznie, przeprowadzenia przez proces transformacji mieszkańców regionu, pracowników sektora wydobywczego i sektorów około wydobywczych”.
Jednak warunkiem otrzymania przez region środków z Funduszu Sprawiedliwej Transformacji jest deklaracja stopniowego wygaszania działalności kopalni i elektrowni.
– Dla mieszkańców regionu kluczowym warunkiem do pozyskania funduszy na transformację, jest wygaszanie elektrowni i kopalni Turów. Pamiętajmy jednak, że transformacja to proces i zanim powstanie odpowiednia moc nowych źródeł wraz z ogromnym magazynem energii (w postaci elektrowni szczytowo-pompowej), kombinat PGE powinien zmniejszać swą moc stopniowo. – podkreśla Albert Gryszczuk, prezes działającego w obszarze powiatu zgorzeleckiego ZKlastra
Źródło: http://sprawiedliwa-transformacja.pl/2020/11/24/samorzady-powiatu-zgorzeleckiego-chca-daty-konca-kompleksu-turow/?fbclid=IwAR1TqiWqV_UAOdbjtwITquqWJo8uwFhxhAthOMbhRlFlIFplzt8txIXjIBY
4. Komisja Petycji zajmie się petycją w obronie Turowa
Petycja w obronie Turowa zostanie rozpatrzona przez Komisję petycji na posiedzeniu 2 grudnia 2020 roku. Wspierana przez PGE petycja została wysłana w czerwcu tego roku do Przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen. Podpisana pod petycją starości, wójtowie i burmistrzowie gmin ziemi Zgorzeleckiej, Bolesławieckiej i Lubańskiej wyrazili „zaniepokojenie działaniami naszych czeskich sąsiadów, których celem jest doprowadzenie do zamknięcia kompleksu wydobywczo-energetycznego Turów”. Obawiają się, że może dojść do zamknięcia kopalni i elektrowni oraz likwidacji miejsc pracy.
